Kapitan Kalesony. Jego pierwszy film. Animacja do śmiechu w rodzinie

Wyobraź sobie, że dyrektor twojej szkoły idzie ulicą w swoich majtkach! Ale nie dlatego, że zapomniał ubierać się, ale dlatego, że ty i twój najlepszy przyjaciel zahipnotyzowaliście go. Oto historia Jorge Betanzosa i Berto Henaresa, najbardziej niegrzecznych uczniów Szkoły Podstawowej im. Jeronima Chumillasa w Chaparrales, mieście w stanie Palizona. Jorge jest myślącym szefem wszystkich planów i Berto, jego nieodłącznym wspólnikiem. W rzeczywistości nie tylko spędzają razem czas w szkole, ale także poza nią. Jak tylko zajęcia się zakończą, obaj biegną do ich domu na drzewie, gdzie piszą komiks, aby zapomnieć o nudnej szkole.

Jorge i Berto wynajdują kajdanki kapitana

Jorge pisze, a Berto maluje. Razem wymyślili historię Kapitan Kalesony, Pomysł był taki, że Jorge, zmęczony wszystkimi superbohaterami, którzy zdają się latać w bieliźnie, postanowił stworzyć taką, która rzeczywiście była w bieliźnie. Tak więc Kapitan Majtki, który nie ma nic wspólnego z konwencjonalnymi bohaterami, próbuje ocalić planetę za pomocą białych bawełnianych slipów i czerwonej peleryny.


The Historia majtek kapitana Zostałby w zeszytach Jorge'a i Berto, gdyby drobny incydent nie znalazł się na jego drodze. Jeden z ich psikusów w szkole okazał się droższy, niż sądzili, a skończył w biurze dyrektora! Tam dyrektor Carrasquilla zaskoczył ich, że nic im się nie podoba: zamierza wysłać je do różnych klas.

Decyzja wymagała pilnej odpowiedzi z ich strony, ale co może zrobić dwoje dzieci przed szefem szkoły? Zahipnotyzuj go pierścieniem! Kilka minut później reżyser Carrasquilla zdjął ubranie i pozostał w majtkach, choć brakowało mu peleryny. Szybkie spojrzenie na biuro i znalezione rozwiązanie: zasłona będzie warstwą, której potrzebuje każdy superbohater.


Szybka historia superbohaterów

W tej chwili problemy Jorge'a i Berto dopiero się rozpoczynają. Chociaż wydawało się, że walki reżysera Carrasquilla się skończyły, teraz muszą kontrolować głupiego superbohatera, który tylko wpada w tarapaty.

Jorge i Berto odkrywają Kapitan Kalesony że dyrektor szkoły nie jest zimną i odległą osobą, o której myśleli, ale człowiekiem, który żyje samotnie i nie jest szczęśliwy. Ponadto sztuczki i bałagany, w które dostaje się twój superbohater, nauczą cię, że akty mają konsekwencje, które nie zawsze są przewidywalne.

Oczywiście w tej opowieści o superbohaterach nie może zabraknąć złej postaci, kogoś, kto chce przeszkodzić. Jorge i Berto nie są niegrzeczni, ponieważ są źli, ale dlatego, że lubią się śmiać i właśnie tam znajdują swojego głównego wroga: profesor Pipicaca. Szalony naukowiec, który gardzi wszystkim, co ma do czynienia ze śmiechem. Właściwie Profesor Pipicaca Miał traumę ze śmiechu, odkąd komisja Nagrody Nobla odmówiła mu nagrody, gdy dowiedział się o jego szczególnym imieniu i uznał to za zbyt śmieszne.


12 książek o historii majtek kapitana

Ten film w reżyserii Davida Sorena jest niewątpliwie okazją dla dzieci do obejrzenia jednego z ich ulubionych superbohaterów komiksów na ekranie. Kapitan Kalesony jest oparty na pracy pisarza Dav Pilkey, który opublikował serię 12 książek o przygodach tej postaci.

Dzieci będą się dobrze bawić oglądając Berto, Jorge, Mr. Carrasquilla i innych nauczycieli w szkole podstawowej Jerónimo Chumillas. Ponadto są niespodzianki i nowe postacie, które nie pojawiają się w książce. Rodzice będą cieszyć się tym animowanym filmem stworzonym przez to samo studio, Dreamworks, które dało życie Shrek, Kung Fu Panda i Madagaskar.

Wideo: Dupa Jasiu Cz. 1


Ciekawe Artykuły

Nie myśl ...

Nie myśl ...

Tego lata spędziłem kilka dni w domu kilku dobrych przyjaciół iw długich rozmowach, tak często w ciemności, że nie jedliśmy komarów, niejednokrotnie wyszło na jaw temat małżeństwa i złożoność...

Jasni studenci lubią też wychowanie fizyczne

Jasni studenci lubią też wychowanie fizyczne

A stereotyp Jest to idea lub spostrzeżenie, które często powtarza się w umysłach ludzi i mówi im, jakie są pewne aspekty życia ... nawet jeśli nie zawsze jest prawdziwe. Tak na przykład pomysł, że...